Ciecierzyca po bretońsku
Jak to było, kwiecień plecień bo przeplata trochę zimy trochę lata? W tym roku to powiedzenie jest wyjątkowo aktualne, bo co rusz gdy zerkam w kalendarz nie mogę pogodzić się z odczuwalną temperaturą. A gdy dodatkowo pójdę do warzywniaka i tam też przeciągnę spojrzeniem po wciąż zimowych jarzynach, nie pozostaje mi nic innego, jak wrócić do domu i pocieszyć się tym, co zawsze poprawia humor.
O mojej wielkiej sympatii dla fasolki po bretońsku pisałam już w tym przepisie. I chociaż poczciwa fasolka nie znudzi mi się nigdy, to lubię przygotowywać ją na przemian z ciecierzycą w pomidorowym, bretońskim sosie. To danie zawsze cieszy mnie tak samo, tak samo też syci i rozgrzewa. Nie wiem co daje większą radość; czy to, że można je przygotować w piżamie; czy to, że można je jeść z miski oglądając kolejny serial; czy też to, że zrobienie całego dania zajmuje kwadrans. W każdym razie, zawsze działa tak samo dobrze i szczególnie przydaje się teraz, w oczekiwaniu na prawdziwą wiosnę.
Ciecierzyca po bretońsku
- Czas przygotowania: 15 minut
1 cebula czerwona
4 liście laurowe
2 ziarna ziela angielskiego
2 ziarna pieprzu
olej roślinny do smażenia
4 puszki ciecierzycy, odcedzone
1 łyżeczka wędzonej papryki
1 łyżeczka słodkiej papryki
1/2 łyżeczki ostrej papryki
1/2 łyżeczka mielonego kminku, opcjonalnie
1/2 łyżeczki mielonego kuminu, opcjonalnie
1 łyżeczka majeranku, suszonego
½ łyżeczki pietruszki, suszonego
500 g przecieru pomidorowego
4 łyżki koncentratu pomidorowego
½ – ¾ szklanki wody
1 łyżka sosu sojowego
sól i czarny pieprz
- Cebulę pokroić w kostkę. Na dnie garnka rozgrzać olej, dodać cebulę oraz liście laurowe, ziele angielskie i ziarna pieprzu. Smażyć przez 2 – 3 minuty do czasu, aż cebula będzie złota.
- Wtedy dodać ciecierzycę, dokładnie wymieszać i dodać wszystkie pozostałe przyprawy. Smażyć minutę po czym dodać pozostałe składniki.
- Garnek przykryć i gotować przez 7 – 15 minut. Na koniec doprawić do smaku solą oraz pieprzem, podawać z chlebem lub z ulubioną kaszą.
Porady:
- Ten przepis jest prosty jak drut i nic tu nie można zepsuć. Ale warto wcześniej naszykować wszystkie przyprawy, żeby mieć je pod ręką w odpowiednim momencie.
Credit to http://www.jadlonomia.com/przepisy/ciecierzyca-po-bretonsku/